Tragiczny weekend nad Bałtykiem. W jednej chwili tonęło pięć osób, dwóch nie udało się uratować.
To był pracowity weekend dla wszystkich służb ratunkowych oraz od początku roku najtragiczniejszy na Mierzei Wiślanej. W sobotę 17 lipca w jednej chwili zaczęło tonąć w morzu aż pięć osób, dwóch niestety nie udało się uratować.
W dniu 17 lipca przed godziną 15:00 dyżurny nowodworskiej policji otrzymał zgłoszenie o utonięciu 50-letniego mężczyzny w Kątach Rybackich. Natychmiast na miejsce zostali skierowani policjanci oraz służby ratunkowe. Niestety po kilkunastu minutach trwania akcji ratunkowej z morza został wyłowiony 50-letni mężczyzna, mieszkaniec Pasłęka. Na miejscu trwała reanimacja mężczyzny, która nie przyniosła skutku.
Po kilku minutach od tego zgłoszenia dyżurny otrzymał kolejne zgłoszenie tym razem w miejscowości Krynica Morska, gdzie miały tonąć trzy osoby. Na miejsce również natychmiast zostali skierowani policjanci oraz służby ratunkowe. Jak się okazało, do wody weszło troje ludzi, obywatele Ukrainy, 60-latek oraz jego 33-letni syn, oraz 28- letnia kobieta. Po kilkunastu minutach akcji ratunkowej z wody wyciągnięto 60-latka, niestety już bez oznak życiowych, akcja reanimacyjna nie przyniosła skutku. Z wody został wyciągnięty 33-latek oraz 28-latka, którym nic się nie stało.
W czasie trwania akcji ratunkowych dyżurny otrzymał następne zgłoszenie, tym razem w miejscowości Stegna. Do wody weszła młoda kobieta, którą porwała fala i nie była w stanie wrócić na brzeg. Po chwili udało się jej wydostać na brzeg, gdzie został podany jej tlen, a następnie została przewieziona do Szpitala. Wszystkie tragiczne wydarzenia odbyły się na niestrzeżonych kąpieliskach, gdzie turyści swobodnie wchodzili do wody, ponieważ nie było tam ratowników wodnych, którzy tego dnia na kąpieliskach strzeżonych z uwagi na niebezpieczną falę zabraniali kąpieli w morzu.
Przez cały weekend na Mierzei Wiślanej obowiązywał zakaz kąpieli, były wywieszone czerwone flagi, które oznaczają bezwzględny zakaz kąpieli. Policjanci otrzymali wiele zgłoszeń o naruszeniach tego zakazu. Jeszcze przed tymi tragicznymi wydarzeniami, funkcjonariusze ukarali jedną osobę mandatem w wysokości 500 zł oraz wobec dwóch osób skierowali wnioski o ukaranie do Sądu Rejonowego w Malborku z art. 34 ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych za niestosowanie się do zakazów.
Pamiętajmy!
Stosujmy się do zakazów oraz poleceń ratowników wodnych! Jeżeli jest, wywieszona czerwona flaga oznacza to bezwzględny zakaz kąpieli z uwagi na zagrożenie, które panuje w wodzie. Czyli tak jak w miniony weekend była to bardzo wysoka niebezpieczna fala wsteczna. Jeśli wybierzemy się do wody w trakcie trwania zakazu, biorąc to na swoją odpowiedzialność, musimy pamiętać, że z tej wody możemy już nigdy nie wyjść. Szanujmy swoje życie, nie wchodźmy do wody mimo zakazów oraz wybierajmy się na plaże strzeżone przez ratowników wodnych!