ZLIKWIDOWANA SAMOCHODOWA DZIUPLA. ZŁODZIEJ SAMOCHODÓW W RĘKACH POLICJI.
Policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego zlikwidowali złodziejską dziuplę. Na prywatnej posesji w miejscowości Stobna kryminalni znaleźli części dwóch pociętych samochodów. Oba auta skradziono w czerwcu tego roku z terenu Gdańska. 52 – letni właściciel posesji i jego 25 – letni syn trafili za kraty policyjnych cel. Wszystko wskazuje na to, że młodszy z nich kradł i ciął samochody, a starszy pomagał ukrywaæ złodziejski łup. Teraz obu grozi więzienie.
Policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego zlikwidowali złodziejską dziuplę. Na prywatnej posesji w miejscowości Stobna kryminalni znaleźli części dwóch pociętych samochodów. Oba auta skradziono w czerwcu tego roku z terenu Gdańska. 52 – letni właściciel posesji i jego 25 – letni syn trafili za kraty policyjnych cel. Wszystko wskazuje na to, że młodszy z nich kradł i ciął samochody, a starszy pomagał ukrywaæ złodziejski łup. Teraz obu grozi więzienie.
W środę w nocy policjanci operacyjni weszli na teren jednej z posesji w miejscowości Stobna. Z ustaleń wynikało, że mogą tam byæ przechowywane części pochodzące ze skradzionych samochodów. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Przy przeszukaniu posesji stróże prawa znaleźli części pociętych samochodów - vw passata i vw sharana. Po sprawdzeniu okazało się, że oba auta skradziono w czerwcu z terenu Gdańska.
Funkcjonariusze na miejscu zatrzymali 52 – letniego właściciela budynków oraz jego 25 –letniego syna.
Wstępnie śledczy ustalili, że za kradzieże, pocięcie aut, a także usuwanie ich numerów identyfikacyjnych odpowiedzialny jest młodszy z mężczyzn. Grozi mu za to kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialności za pomoc w ukrywaniu kradzionych samochodów nie uniknie też właściciel posesji służącej za złodziejską dziuplę. Za paserstwo grozi mu kara pozbawienia wolności nawet na 5 lat.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Teraz pracują przy niej policjanci z Gdańska.