ZŁODZIEJSKIE RODZEŃSTWO W RĘKACH POLICJI
W ręce policjantów wpadli brat i siostra, którzy na początku tegotygodnia splądrowali teren jednej z budów w Nowym Dworze Gdańskim. Śledczy zarzucają rodzeństwu kradzież około 70 - ciu drewnianych palet i desek. Warte 2 tysiące złotych elementy sprzedali jako opał za 180 złotych. Za kradzież grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W ręce policjantów wpadli brat i siostra, którzy na początku tego
tygodnia splądrowali teren jednej z budów w Nowym Dworze Gdańskim. Śledczy zarzucają rodzeństwu kradzież około 70 - ciu drewnianych palet i desek. Warte 2 tysiące złotych elementy sprzedali jako opał za 180 złotych. Za kradzież grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj wieczorem policjanci z Nowego Dworu Gdańskiego zatrzymali rodzeństwo złodziei. 31 – letniej kobiecie i jej starszemu o 3 lata bratu śledczy zarzucają okradzenie terenu jednej z budów w mieście.
Policjanci ustalili, że od minionej niedzieli do wtorku złodzieje kradli
drewniane palety i deski z będącego w budowie budynku. Złodzieje
działali po zmierzchu, na miejsce przestępstwa wracali kilkakrotnie, a swój łup transportowali wózkiem oraz ręcznie. Na koniec, warte 2
tysiące złotych drewniane elementy sprzedali znajomemu mężczyźnie jako opał – łącznie za 180 złotych.
Jeszcze wczoraj policjanci przesłuchali złodziejskie rodzeństwo i
przedstawili im zarzuty. Za kradzież oboje mogą trafiæ do więzienia
nawet na 5 lat.
Śledczy ustalają okoliczności sprzedaży kradzionych elementów i
zapowiadają, że za nabycie nielegalnie pozyskanych palet
odpowiedzialności karnej nie uniknie również paser.