PIJANY KIEROWCA Z ZAKAZEM, ZŁODZIEJ I POSZUKIWANY - W JEDNYM AUCIE
Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który pomimo sądowego zakazu kierował volkswagenem. Mężczyzna dodatkowo okazał się złodziejem. W samochodzie przewoził kradziony złom. Podróżujący z nim pasażer okazał się być poszukiwany przez organy ścigania. Pierwszy z nich usłyszał zarzuty kradzieży, jazdy po pijanemu i złamania sądowego zakazu , a drugi trafił już do więzienia.
Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który pomimo sądowego zakazu kierował volkswagenem. Mężczyzna dodatkowo okazał się złodziejem. W samochodzie przewoził kradziony złom. Podróżujący z nim pasażer okazał się być poszukiwany przez organy ścigania. Pierwszy z nich usłyszał zarzuty kradzieży, jazdy po pijanemu i złamania sądowego zakazu , a drugi trafił już do więzienia.
W sobotni wieczór uwagę patrolujących miejscowość Marzęcino policjantów przykuło podejrzane zachowanie mężczyzn podróżujących vw T2. Na widok radiowozu kierowca zatrzymał samochód i razem z pasażerem zaczęli biec w przeciwnych kierunkach porzucając otwarte auto. Szybka reakcja policjantów zakończyła się zatrzymaniem obu panów już po chwili.
Mężczyźni to 28 – letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego i o 2 lata młodszy mieszkaniec powiatu elbląskiego.
Okazało się, że pierwszy z nich kierował autem pomimo zakazu sądowego mając do tego prawie promil alkoholu w organizmie. W samochodzie, którym jechał, funkcjonariusze znaleźli złom. W trakcie czynności śledczy ustalili, że dzień wcześniej mężczyzna ukradł go z posesji w miejscowości Solnica.
Drugi z zatrzymanych – to pasażer auta. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że jest poszukiwany przez organy ścigania i ma odbyć karę pozbawienia wolności za wcześniejsze kradzieże włamaniami.
Obaj mężczyźni trafili za kraty policyjnych cel. Kierowca usłyszał zarzuty jazdy po pijanemu, złamania sądowego zakazu oraz kradzieży. Ponieważ już wcześniej odbywał karę za kradzieże i włamania i popełnił kolejne w warunkach powrotu do przestępstwa grozi mu teraz kara nawet siedmiu i pół roku więzienia.
26 – letniego pasażera policjanci doprowadzili do zakładu karnego, gdzie odbędzie on karę 16 miesięcy pozbawienia wolności.