Wiadomości

TRAGEDIA W WODACH BAŁTYKU

Data publikacji 30.07.2012

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii, do jakiej doszło wczoraj w wodach Bałtyku. W miejscowości Jantar utonęło dwóch braci w wieku 14 i 17 lat. W akcji poszukiwawczej prócz policjantów brali udział strażacy, straż graniczna, ratownicy WOPR  i jednostka Brzegowej Stacji Ratowniczej SAR ze Sztutowa.

 

Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii, do jakiej doszło wczoraj w wodach Bałtyku. W miejscowości Jantar utonęło dwóch braci w wieku 14 i 17 lat. W akcji poszukiwawczej prócz policjantów brali udział strażacy, straż graniczna, ratownicy WOPR  i jednostka Brzegowej Stacji Ratowniczej SAR ze Sztutowa.

O tym, że dwóch chłopców weszło do morza i zniknęli rodzicom z pola widzenia wczoraj około godziny 15.00 zaalarmowała policję jedna z wczasowiczek. Do zdarzenia doszło w nadmorskim Jantarze na niestrzeżonym odcinku plaży.  

Na miejsce natychmiast skierowano policjantów, straż pożarną z łodzią i służby ratownicze Brzegowej Stacji Ratownictwa SAR ze Sztutowa. Do akcji poszukiwawczej włączyli się też ratownicy WOPR i samolot Straży Granicznej

Policjanci ustalili wstępnie, że dwaj chłopcy – mieszkańcy województwa mazowieckiego w wieku 14 i 17 lat wypoczywali na plaży z rodzicami. Postanowili popływać i będąc w wodzie w pewnym momencie zniknęli rodzicom z oczu.  

Po niecałej godzinie akcji poszukiwawczej z wody wyłowiono ciało młodszego chłopca. Mimo podjętej natychmiast akcji reanimacyjnej nie udało się przywrócić czynności życiowych organizmu. Po godzinie 17.00  wyłowiono ciało drugiego z braci. Obecny na miejscu lekarz pogotowia stwierdził zgon obu chłopców.  

Na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora do późna pracowali policjanci. Rodzice chłopców zostali objęci opieką przez policyjnego psychologa.

 

 

 

 

Powrót na górę strony