Wiadomości

PIJANY CHCIAŁ PRZEJECHAĆ POLICJANTKĘ

Data publikacji 08.08.2012

39 – latek odpowie za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości, złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i narażenie policjantki na niebezpieczeństwo utraty życia. Policjanci zatrzymali go po tym, jak próbując uniknąć kontroli drogowej o mało nie potrącił funkcjonariuszki. Okazało się, że miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu i siadł za kierownicę auta wbrew sądowemu zakazowi. Grozi mu teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

39 – latek odpowie za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości, złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i narażenie policjantki na niebezpieczeństwo utraty życia. Policjanci zatrzymali go po tym, jak próbując uniknąć kontroli drogowej o mało nie potrącił funkcjonariuszki. Okazało się, że miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu i siadł za kierownicę auta wbrew sądowemu zakazowi. Grozi mu teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Do zatrzymania doszło w środę wieczorem. Około 19.45 na ulicy Starocińskiej w Nowym Dworze Gdańskim policyjny patrol zauważył nadjeżdżające w ich kierunku auto. Na widok funkcjonariuszy kierujący osobową kią początkowo zwolnił. Gdy policjantka czerwonym światłem latarki dała kierującemu sygnał do zatrzymania – ten przyspieszył nagle kierując rozpędzone auto prosto na funkcjonariuszkę. W ostatniej chwili policjantce udało się odskoczyć i uniknąć zderzenia z samochodem.

Zaraz potem mundurowi ruszyli w pościg za uciekającym autem. Do zatrzymania kierowcy doszło w okolicy ulic Dąbrowskiego i Dworcowej. Tu policjanci zauważyli zaparkowaną kię. Kierujący – jak się później okazało – skrył się w piwnicy jednego z pobliskich budynków wielorodzinnych. Policjanci zbadali jego trzeźwość. Badanie alkotestem wykazało w organizmie kierowcy prawie 2 promile alkoholu.

Mężczyzna to 39 – letni mieszkaniec powiatu elbląskiego. Po sprawdzeniu go w policyjnych systemach okazało się, że siadając za kierownicą auta złamał obowiązujący go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Jeszcze tego samego wieczoru trafił za kraty policyjnej celi, a wczoraj usłyszał zarzuty ciążących na nim przestępstw. Za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości, kierowanie wbrew sądowemu zakazowi oraz narażenie funkcjonariusza na niebezpieczeństwo utraty życia grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.           

Powrót na górę strony