OKRADŁ SWĄ DZIEWCZYNĘ
Zarzut kradzieży telefonu przedstawili wczoraj policjanci 30 –latkowi z powiatu malborskiego. Wart 500 złotych telefon zginął mieszkance Nowego Dworu Gdańskiego pół roku temu. Policjanci ustalili, że ukradł go były chłopak kobiety. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Zarzut kradzieży telefonu przedstawili wczoraj policjanci 30 –latkowi z powiatu malborskiego. Wart 500 złotych telefon zginął mieszkance Nowego Dworu Gdańskiego pół roku temu. Policjanci ustalili, że ukradł go były chłopak kobiety. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło w sierpniu ubiegłego roku. Z mieszkania kobiety zginął wart 500 złotych telefon komórkowy. Kobieta nie zgłaszała tego policji, bo jej ówczesny partner przyznał się jej, że to on niechcący zrzucił aparat telefoniczny na ziemię, a resztki roztrzaskanego sprzętu wyrzucił do śmietnika.
Na podstawie pracy operacyjnej nowodworscy kryminalni ustalili prawdziwą wersję zniknięcia telefonu. Okazało się, że mężczyzna wcale nie zniszczył telefonu, tylko zwyczajnie go ukradł. Użytkował aparat jeszcze przez jakiś czas, a potem wyrzucił.
Wczoraj policyjni śledczy przedstawili 30 – latkowi z powiatu malborskiego zarzut kradzieży. Jego sprawa trafi do sądu. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.