GROZIŁ, BO NIE CHCIAŁA BYĆ JEGO WIRTUALNĄ ZNAJOMĄ
Policjanci skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który groził młodej mieszkance powiatu nowodworskiego. Kobieta od jakiegoś czasu otrzymywała telefony z pogróżkami. Bojąc się o swoje życie o wszystkim poinformowała policję. Praca operacyjna śledczych doprowadziła do ustalenia przestępcy. Okazało się, że to 20 – letni mieszkaniec powiatu ostródzkiego, którego pokrzywdzona nie przyjęła do grona swych wirtualnych znajomych na koncie w jednym z portali społecznościowych. Za stosowanie gróźb karalnych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który groził młodej mieszkance powiatu nowodworskiego. Kobieta od jakiegoś czasu otrzymywała telefony z pogróżkami. Bojąc się o swoje życie o wszystkim poinformowała policję. Praca operacyjna śledczych doprowadziła do ustalenia przestępcy. Okazało się, że to 20 – letni mieszkaniec powiatu ostródzkiego, którego pokrzywdzona nie przyjęła do grona swych wirtualnych znajomych na koncie w jednym z portali społecznościowych. Za stosowanie gróźb karalnych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
W połowie marca b. r. do nowodworskich śledczych zgłosiła się 18 – letnia mieszkanka powiatu, która poinformowała, że od jakiegoś czasu ktoś grozi jej, a ona obawia się spełnienia tych gróźb. Policjanci ustalili, że niepokojące treści i wulgarne groźby docierają do kobiety telefonicznie, a sprawca głównie nagrywał się na pocztę głosową jej telefonu.
Intensywna praca operacyjna policjantów doprowadziła do ustalenia przestępcy. Okazał się nim 20 – letni mieszkaniec powiatu ostródzkiego. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna i kobieta nigdy nie byli znajomymi. 20 – latek wypatrzył ją na jednym z portali społecznościowych w Internecie. Gdy kobieta nie przyjęła go do grona swych wirtualnych znajomych – mężczyzna zaczął telefonicznie grozić kobiecie.
20-latek usłyszał już policyjny zarzut stosowania gróźb karalnych. Teraz jego sprawa trafi do sądu. Za to przestępstwo grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.