Wiadomości

PIJANY BEZ PRAWA JAZDY - SKOŃCZYŁ PODRÓŻ NA ZNAKU DROGOWYM

Data publikacji 07.01.2014

1,7 promila alkoholu miał w organizmie 19 - letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego, który kierując osobową skodą uderzył w znak drogowy. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów chwilę po zdarzeniu. Okazało się, że w tym stanie przewoził w aucie czwórkę pasażerów, a ponadto w ogóle nie posiada prawa jazdy. Policyjni śledczy skierują jego sprawę do sądu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze apelują o zgodną z przepisami i odpowiedzialną jazdę.

 

1,7 promila alkoholu miał w organizmie 19 - letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego, który kierując osobową skodą uderzył w znak drogowy. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów chwilę po zdarzeniu. Okazało się, że w tym stanie przewoził w aucie czwórkę pasażerów, a ponadto w ogóle nie posiada prawa jazdy. Policyjni śledczy skierują jego sprawę do sądu. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze apelują o zgodną z przepisami i odpowiedzialną jazdę.

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w Nowym Dworze Gdańskim. Około godziny 3 nad ranem patrolujący ulice miasta funkcjonariusze zauważyli uszkodzony znak drogowy  w pobliżu ronda na ulicy Warszawskiej. Nieopodal na parkingu policjanci zastali pięć  młodych osób stojących przy uszkodzonym aucie marki Skoda Felicia. Okazało się, że w czasie zdarzenia wszyscy podróżowali samochodem, a w pewnym momencie kierowca wjechał na wysepkę oddzielającą pasy jezdni i uderzył w stojący tam znak. Mundurowi szybko ustalili, która z osób kierowała autem.

Okazało się, że w trakcie zdarzenia za kierownicą skody siedział  19 - letni mieszkaniec powiatu. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że ma w organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach informatycznych funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna w ogóle nie posiada  uprawnień do kierowania.

Sprawa pijanego kierującego niebawem zostanie skierowana do sądu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione w czasie jazdy wykroczenia.     

 

Policjanci apelują do wszystkich kierujących o odpowiedzialną i zgodną z przepisami jazdę. Kierowca auta podróżujący pod wpływem alkoholu musi zdawać sobie sprawę, że będąc uczestnikiem ruchu drogowego staje się odpowiedzialny nie tylko za siebie, ale i za innych ludzi – za pasażerów, za pieszych za innych kierowców dlatego, że jego nieodpowiedzialne zachowanie w jednej sekundzie może zadecydować o tragicznym losie nie tylko swoim, ale też innych uczestników ruchu drogowego oraz o tragedii rodzin obydwojga. 

Powrót na górę strony