ZARZUTY ZA KRADZIEŻ DREWNA
Zarzut kradzieży drewna przedstawili śledczy 35 – letniemu mieszkańcowi powiatu nowodworskiego. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna wyciął 17 jesionów i wierzb z nadwiślanego terenu w Palczewie, zabrał uzyskane w ten sposób drewno i wykorzystał jako opał. Za kradzież grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Zarzut kradzieży drewna przedstawili śledczy 35 – letniemu mieszkańcowi powiatu nowodworskiego. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna wyciął 17 jesionów i wierzb z nadwiślanego terenu w Palczewie, zabrał uzyskane w ten sposób drewno i wykorzystał jako opał. Za kradzież grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z wydziału kryminalnego nowodworskiej jednostki ustalili, że w styczniu tego roku ktoś wyciął w Palczewie 17 drzewek. Drzewka zostały wycięte z międzywala rzeki Wisły. Wartość drewna opałowego uzyskanego ze ściętych wierzb i jesionów oszacowano na blisko 500 złotych.
W poniedziałek funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o związek z tą sprawą. Jak ustalili policjanci sprawca najpierw wyciął drzewka za pomocą piły, a uzyskane w ten sposób drewno wykorzystał jako opał do swojego mieszkania.
Mężczyzna usłyszał już wstępne policyjne zarzuty. Za kradzież grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.