Wiadomości

NOWY DWÓR GD.- KOLEJNY TRAGICZNY WYPADEK NA DK7.

Data publikacji 27.01.2017

W piątek 27.01.2017 roku nowodworscy policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na DK7 na wysokości Orłowa. 56- latek kierujący ciężarową scanią uderzył w jadący z naprzeciwka inny pojazd ciężarowy, a następnie w  osobowy. Dwie osoby trafiły do szpitala. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

 

W piątek 27.01.2017 roku nowodworscy policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na DK7 na wysokości Orłowa. 56- latek kierujący ciężarową scanią uderzył w jadący z naprzeciwka inny pojazd ciężarowy, a następnie w  osobowy. Dwie osoby trafiły do szpitala. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

W piątek (27.01.2017 r.) po godz. 11.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Gdańskim otrzymał zgłoszenie dotyczące wypadku drogowego na DK7 na wysokości miejscowości Orłowo. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. Mundurowi zabezpieczyli miejsce wypadku i zorganizowali objazdy.

 


Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 56 – letni kierujący Scanią, prawdopodobnie na skutek zasłabnięcia stracił panowanie nad swoim pojazdem,  zjechał na przeciwległy pas ruchu i otarł się bokiem z  ciężarowym dafem, a następnie uderzył czołowo w osobowego renaulta. Scania  jadąc dalej pchała zakleszczoną osobówkę kilkadziesiąt metrów przed siebie. 34- letnia kierująca renaultem oraz jej 55-letnia pasażerka na skutek doznanych obrażeń trafiły do szpitala. Sprawcy tego zdarzenia zatrzymano uprawnienia do kierowania. Kierujący pojazdami byli trzeźwi.

Na miejscu policjanci ruchu drogowego oraz śledczy z nowodworskiej komendy policji wykonali czynności zmierzające do ustalenia przyczyn tego zdarzenia, wykonano oględziny miejsca oraz pojazdów uczestniczących, ustalono i przesłuchano świadków, wykonano dokumentację fotograficzną. Utrudnienia w ruchu trwały prawie 5 godziny na ten czas policjanci zorganizowali objazdy. Nowodworscy śledczy wyjaśniają dalsze okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Powrót na górę strony