NOWY DWÓR GD.- TRAGEDIA NAD BAŁTYKIEM - UTONĄŁ MĘŻCZYZNA
Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii, do jakiej doszło w poniedziałek w Bałtyku. W miejscowości Krynica Morska utonął 45-letni mężczyzna. W akcji poszukiwawczej prócz policjantów brali udział, ratownicy WOPR i jednostka Brzegowej Stacji Ratowniczej SAR ze Sztutowa.
W poniedziałek ok. godz.15:45 dyżurny nowodworskiej jednostki POLICJI otrzymał zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego 112 o osobach, które topią się Bałtyku. Niezwłocznie na miejsce zdarzenia skierowano policjantów i służby ratunkowe. Jak wynikało ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów i z relacji naocznych świadków w Krynicy Morskiej zejście nr 26, 45-letni mężczyzna z woj. łódzkiego wszedł do morza ze swoja 13-letnią córką, która pływała na dmuchanym materacu. W pewnym momencie dziewczynka wpadła do wody i zniknęła z pola widzenia. Na ratunek ruszył jej ojciec wyciągnął dziewczynkę z wody i holował do brzegu, w pewnym momencie sam zachłysnął się wodą i zaczął sie topić, następnie zniknął również z pola widzenia. Inni kąpiący się wspólnie z ratownikami WOPR, wyciągnęli dziewczynkę na brzeg, gdzie udzielono jej pomocy. W tym samym również czasie inni ratownicy WOPR oraz służby ratownicze Brzegowej Stacji Ratownictwa SAR ze Sztutowa rozpoczęli poszukiwania 47-letniego mężczyzny, który znajdował się pod wodą.
Pracujący na miejscu policjanci na plaży zajęli się będącą w szoku dziewczynką, i jej matką. Policjanci ustalili naocznych świadków tego zdarzenia oraz przygotowali lądowisko dla śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zbadana przez lekarza, 13-latka pozostała na plaży pod opieką matki, jej życiu i zdrowiu nie zagrażało juz żadne niebezpieczeństwo.
O godz.18:30 przerwano akcję poszukiwawczą ratownicy WOPR odnaleźli pływające w wodzie ciało około 50 metrów od miejsca zdarzenia w kierunku m. Stegna. Na miejscu ratownicy podjęli akcję zmierzającą do przywrócenia czynności życiowych mężczyźnie - jednakże bezskutecznie.
Policjanci potwierdzili, że to ciało poszukiwanego 45- latka. Po wykonaniu czynności procesowych przez policjantów pod nadzorem prokuratora ciało zostało zabrane do prosektorium w celu wykonania sekcji.
Nowodworscy policjanci będą dalej wyjaśniać okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
To pierwsze utonięcie na Mierzei Wiślanej tego lata. - Oby nie było kolejnych. Funkcjonariusze apelują o ostrożność nad wodą. Pamiętajmy nadmuchiwane pontony, materace i zabawki nie są w stanie zagwarantować nam bezpieczeństwa na wysokiej fali.